Offline
Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek.
Czekamy na reakcje władz. Napiliśmy sie z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy sie z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy sie z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana.
Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzała.
Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódka. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują sie coraz to nowi ludzie zgorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy sie poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódka.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają sie nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.
Offline
Skoro jesteśmy już przy wschodnich klimatach. Równie dobrze mógłbym ten post umieścić w jakimś bardziej kulinarnym dziale jeśli istnieje, ale co tam. Oto receptury na drinki zaczerpnięte z rosyjskiej powieści "Moskwa-Pietuszki" Wienedikta Jerofiejewa. Jak dla mnie klasyka. Niektóre lekko zmodyfikowane na dzisiejszą modłę. Do użytku na własną odpowedzialność:
Balsam Kanaański:
Denaturat 100g
Ciemne piwo 200g
Oczyszczona politura 100g
Charakterystyka:
Lisi kolor, umiarkowana moc i trwały, niezwykły zapach. Wyzwala w pijącym wulgarność i ciemne siły...
Duch Genewy:
"Biały bez" (woda kolońska) 50 g
Środek przeciwko poceniu się nóg 50 g
Piwo żygulowskie 200 g
Lakier na spirytusie 150 g
Charakterystyka:
Doskonały bukiet smaku. Powstrzymuje złe moce wywołane przez Balsam Kanaański.
Łza komsomołki:
Lawenda 15 g
Werbena 15 g
Woda kolońska "Las" 30 g
Lakier do paznokci 2 g
Płyn do płukania ust 150 g
Lemoniada 150 g
Składniki należy w ciągu 20 minut mieszać gałązką wiciokrzewu.
Charakterystyka:
Doskonale aromatyczny, pity w dwóch porcjach na przemian odbiera dobrą pamięć i zdrowy rozsądek.
Psiakrew
Piwo żygulowskie 100 g
Szampon "Bogacz Sadko" 30 g
Rezol, płyn do zwalczania łupieżu 70 g
Klej BF 15 g
Płyn hamulcowy 30 g
Dezynsektal, środek owadobójczy 30 g
Całość powinna w ciągu tygodnia naciągać na tytoniu z cygar.
Charakterystyka:
Pita dużymi łykami Psiakrew szybko uduchowia człowieka lepiej niż tygodniowy post połączony z intensywnymi przemyśleniami.
Sputnik:
Potrzebne produkty:
* wódka
* Sprite
Sposób przyrządzenia:
- wlewasz do szklanki pół na pół wódkę ze Spritem
nastepnie:
- wypijasz połowę... dolewasz do pełna wódki...
- wypijasz połowę... dolewasz do pełna wódki...
- wypijasz połowę... dolewasz do pełna wódki...
Należy powtarzać do czasu pojawienia się wyraźnych sygnałów z kosmosu.
Offline
Wolne narody
Offline
Mhrok nad Mhrokami:
Zwątpiłem. Aha, jbc to to coś zostało zrobione przez tego samego gościa co robi z kosmosu wzięte zbroje (np. http://allegro.pl/zbroja-plytowa-idealn … 52908.html )
Offline
Verthandi i sprzymierzency
O murwa kać...lamela jeszcze baaardzo od biedy ok, ale ta podpina, czy te ochraniacze na piszczele...cud że tarcza okrągła a nie romboidalna.
A to z allegro widziałem, piękna Sarumańska salada, z typowo chaośnickimi naramiennikami, a do tego wspaniałe goblińskie ostrze. No i te czarne kozaki...istne marzenie każdego...larpowca.
Offline
to i tak nic. Rekordy lipy biją amerykańce, u nich to się nazywa "Live Steel Combat" (Walka żywej stali?):
http://www.youtube.com/watch?v=YBWfk6Zbir0
http://www.youtube.com/watch?v=8EHsFCQM … re=related
http://www.youtube.com/watch?v=6YBmfBb- … re=related
http://www.youtube.com/watch?v=nNfdctVMemg
http://www.youtube.com/watch?v=i6JnJPess3s
http://www.youtube.com/watch?v=QYzNG3b8 … re=related
Aż, chce się jechać do Stanów, pokazać jak się naprawdę walczy.
Offline
Verthandi i sprzymierzency
W robocie filmików nie odpalę, ale widziałem trochę hamerykańskich conanów. Live Steel Combat, tutaj chyba bardziej chodzi o "walka na stal na żywo" o ile mozna to nazwać walką.
Amerykańce nie mają pojęcia o średniowieczu, bo raz ich jeszcze wtedy nie było, dwa wiedzę głównie czerpią z filmów z hollywoodu, a ci znowu mają mniejsze pojęcie o średniowieczu niż 5 latek. W sumie nasz znajomy z ostatniego treningu ma lepsze pojęcie o rycerstwie niż amerykanie.
W USA pod względem rekonstrukcyjnym to warto popatrzeć na np okres wojny secesyjnej. Tam naprawdę ładnie to mają zrobione, choć też spotyka się kwiatki, nawet z całą doniczką.
Offline
Wiadomo, że każdy jest najlepszy w tym co jest jego. Wojna secesyjna to ich historia, więc oni wiedzą najlepiej jak to wyglądało, dlatego reko tez wychodzi dobre. Natomiast średniowiecze... jeżeli nawet nie jest to "twoja" historia, a robisz to dobrze, to możesz to robić. Tylko, że amerykanom powinno się tego zabronić, bo zrobią i robią sobie większą krzywdę, niż "My" podczas bitew.
Ostatnio edytowany przez Gidel (2010-09-28 10:15:24)
Offline
Verthandi i sprzymierzency
Z tym, że w wojnie secesyjnej bardzo dobrzy są również Francuzi, oraz brytole, ci ostatni nawet czasem lepiej się prezentują od amerykanów. Zatem amerykanie nawet we własnej historii są średnio zapoznani. Nie patrzyłem na współczesne rekonstrukcje, ale tutaj pewnie amerykanie maja najlepiej, bo w większości nie maja problemów z dostaniem wojskowego sprzętu, niejednokrotnie nówek, a nie z demobilu.
Offline
Verthandi i sprzymierzency
Faktycznie, dwa osotanie filmiki są dobre, ale reszta to...a może my tez na treningu wprowadzimy "walenie w balonik" i "odbijanie piłeczek"?
Offline
"Walenie w Balonik" to jakieś określenie na test alkomatem? Czy może synonim do "Dawania w Palnik"?
Hunter, zależy jeszcze jakich "piłeczek"
Offline