Chcialbym wyjasnic w tym temacie co trzeba zrobic w razie smierci z powodu lagow. w razie tego przykrego wydarzenia nalezy wsadzic cos do ust (szczeka lata tak ze jezyk se mozna odgryzc) zalozenia naparstkow lub czegos mocnego na koniuszki palcow, ubrania jakiegos kasku, klika poduszek do spodenek tez nie zaszkodzi(a bo to wiadomo co w wscieklosci moze do lba szczelic?), wskazane jest rowniesz natychmastowe odejscie od komputera i kompletny zakaz dotykania myszki by "przez przypadek" nie skasowac l2 z dysku.
   
    Mozliwym defektem, w razie nie zastosowania sie do tych zasad moze by: slepota, uszkodzenia jezyka i zebow, odgryzienia koniuszkow palcow(o ile nie calych), uszkodzenie platow czolowych mózgu, zlamania kosci ogonowej, a takze uszkodzenia monitora, jednostki centralnej, myszki klawiatury i innych czesci zestawu komputerowego jak takze usuniecie( w transie) lineage 2 z dysku.

                                          Autor tego tekstu nie odpowiada za wszelakie glupoty w nim zawarte. Autor tekst pisal w zupelnym otlumanieniu po tym jak ktorys raz z rzedu gryzie piach tylko dlatego ze moby wyukorzystaly swoja pozycje wobec lagow. Autor w tej chwili idzie zaparzyc sobie ziolka bo zaraz go szlag trafii. Autor wie ze ten post nie ma sensu ale musial gdzies sie wyladowac. Autor sugeruje by i inni wypisali tu swoje uczucia na temat tego jakze fantastycznego zjawiska jakim jest lag.
       
                                    Przed uzyciem skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceuta.